Czym to skutkuje?
− Najczęściej powoduje to zmniejszenie ruchomości kręgosłupa, który obudowuje się na zewnątrz zmianami zwyrodnieniowymi i staje się coraz mniej ruchomy. Ale ten proces może też nastąpić wewnątrz kanału kręgowego i wówczas kanał staje się wąski. Jeśli jest tylko trochę węższy to organizm sobie z tym radzi, ale jak robi się bardzo wąski albo wręcz znika światło tego kanału, wtedy pacjenci zaczynają odczuwać to jako chorobę.
Dyskomfort?
− Tak, najpierw jest to dyskomfort, a później poważna choroba, która objawia się bólem lędźwiowym, często promieniującym do kończyn dolnych, a w końcu pojawiają się problemy z chodzeniem. Podczas zwykłego spaceru człowiek musi się zatrzymać, bo nogi robią się słabsze i bolą. Zaczyna boleć w lędźwiach. Ulgę przynosi pochylenie sylwetki do przodu, dlatego chorzy często są przygarbieni. Starsze roczniki pamiętają babcie mocno pochylone z laską – to właśnie ta choroba – stenoza kanału kręgowego.